środa, 8 stycznia 2014
popcorn
Godzina 2 w nocy. Tylko ja, paczka popcornu i Gazeta Wrocławska.
Artykuły o matce J.P. II i polskim pochodzeniu Kuby Rozpruwacza.
Miałam iść spać z bolącym żołądkiem, ale nie wyszło.
Tak sobie trochę poczytałam i stwierdzam że:
Wracam do pisania.
Jeszcze kilka miesięcy temu, było mi aż niedobrze gdy miałam napisać choć kilka słów.
Chciałam również usunąć bloga i przestać całkiem pisać.
Jednak przetrwałam jakoś ten czas zwątpienia i oto jestem znów.
I będę również na papierze...
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz