wtorek, 3 sierpnia 2010

otecki




Z cyklu - galazinka poleca.


Mistrz we własnej osobie.

Genialne dziecko ściany i przestrzeni.
Prace mówią same za siebie.
Każda z osobna krzyczy innym językiem na innym poziomie świadomości.
Krzyczą, ale jednak podskórnie i telepatycznie się porozumiewają.
Przesyłają czystą energię.
Promieniują.

Polecam taki mały maraton po jego stronie: otecki
Na prawdę warto.
Przez duże W.
W jak Wojtek Kołacz vel Otecki.


Powyżej prace Wojtka.
Absolwenta naszej wrocławskiej grafiki.

(zdjęcia nie moje, a czyje, to nie wiem)




.

Brak komentarzy: