wtorek, 17 stycznia 2012
złote góry
Kupię sobie stopery do uszu.
Dzięki nim będę zdrowsza i będę dłużej żyła.
Myślicie, że można sobie kupić spokój? i szacunek swoich bliskich?
Znając świat i jego pokręcone reguły, to nie.
Nie kupi się ich nawet jak się będzie starało do końca świata i jeden dzień dłużej.
Nigdy nie zadowolisz kogoś, kto nie jest zadowolony z siebie.
Już zawsze będziesz dla tego kogoś nieudacznikiem i kimś kto nie zasługuje nawet na odrobinę szacunku.
Nie kupisz go ani górą złota ani dobrym słowem.
Bo dobre słowo nic już nie znaczy.
dobro = zło zło = dobro
Gdzie tu szansa na normalność?
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Śpię w korkach. Pomaga! I dobro własne też wzrasta!
Mówisz? :) Czyli jednak jest nadzieja ;)
Prześlij komentarz