środa, 9 listopada 2011
pod górkę
Różnie bywa.
Czasem z górki, a czasem pod górkę.
A wizyty w Górce są pozytywnie nastrajające.
Tylko nie jest to ta górka, pod którą regularnie muszę się wspinać.
A ostatnie efekty wspinaczki są bynajmniej znikome.
Jest to innowymiarowa Górka.
Taaaka Górka ;)
W każdym razie, górka Górce nierówna.
Zdjęcia z Górki :P
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz