wtorek, 14 czerwca 2011

takie z remontu







Kilka dni temu skończyliśmy remont.
Takiej ekipy remontowej jak nasza nie znajdziecie w promieniu wielu km.
Może nawet nie ma takiej w całej galaktyce.
Biorąc pod uwagę wszystkie przerwy poświęcone na malowanie 1 pokoju i całą resztę "prac remontowych" wyszło jakieś 2 tyg. :>
Ale efekt jakże rześki i przyjemny :)

Zieleń i szarość ładnie razem współgrają.
Będą się pięknie prezentowały na czarno-białych zdjęciach :D

Idę spać.

Dziś w mej głowie burdel jak w damskiej torebce.

Mrowi mnie lewa półkula mózgu.
Ostatnio nad nią nie panuję.
Robi co chce.
Trzeba jej wiązać ręce.

To toczeń albo sarkoidoza.
Oj źle jest, bardzo źle i niedobrze :P






.

Brak komentarzy: