wtorek, 16 kwietnia 2013
...Niech dobry Bóg zawsze Was za rękę trzyma...
Pierwszy raz tak na prawdę odkryłam ten kawałek dzięki ukochanej mi osobie.
Piękny utwór o szacunku do życia i tego, co mamy i kochamy...
O docenianiu chwili, ludzi, miłości, przeszłości i teraźniejszości.... ""
""
Dzisiejszego dnia odbędzie pogrzeb 2 młodych chłopaków, którzy zginęli 9 kwietnia w wypadku samochodowym.
I to właśnie im dedykuję dziś ten utwór.
Jednego z nich - Damiana znałam osobiście, od dzieciństwa, natomiast drugiego - Kamila, niestety tylko z widzenia.
Wiem jednak, ze Kamil bardzo lubił ten kawałek, tak jak i cały Dżem....
Życie krótkie jest i nie wiemy niestety kiedy się zakończy.
Dlatego kochajmy i szanujmy naszych bliskich.
Dlatego wybaczajmy, rozmawiajmy, wyjaśniajmy niezałatwione sprawy i spory.
Dla nas samych, bo dzięki temu jesteśmy silniejsi i dobrzy.
Po prostu.
Podawajmy i przyjmujmy wyciągnięte na zgodę dłonie...
Bo jedna chwila może sprawić, że już nigdy nie uda nam się tej dłoni dotknąć...
I będziemy żałować tego do końca życia...
A taki żal, za brakiem ostatniego dotyku jest najmocniejszy.
Chwila, która może nam odebrać coś, czego już nigdy nie odzyskamy.
Chwila, która nie pozwoli nam już więcej wziąć kogoś w ramiona i przytulić, powiedzieć "dzień dobry", spojrzeć w oczy, ani powiedzieć - Kocham Cię, Wybaczam, Przepraszam.
Ludzie żyją w złości, zawiści i niezgodzie. Są uparci, zawzięci i dumni... dumni niezdrową dumą, która zatruwa jadem ich dobre dusze.
Bezwzględnie trwają w swej zawziętości i goryczy, choć wciąż mają szansę na wyjaśnienia i na PRAWDĘ, która jest zupełnie inna, niż ta prawda, która została im wpojona przez innych.
Zostaje tylko zimny grób.
I nie ma już dotyku, słowa i spojrzenia...
Nie ma nic...
Dlatego tak ważne jest aby wybaczać.
Bo robimy to przede wszystkim dla siebie. Wtedy jest mam lżej, łatwiej, a nasza dusza staje się lepsza.
Bo wybaczają najsilniejsi, a przepraszają Ci, którzy mają najwięcej honoru i odwagi.
Bo nasi bliscy zasługują na taki sam szacunek jak my sami.
Bo wymagając go od innych, sami z siebie powinniśmy go dać tyle ile chcemy otrzymać w zamian...
To są słowa, czyny, gesty. Pragnąc od kogoś dobrego słowa i zachowania musimy sami najpierw dać to od siebie.
Nie krzywdzić, a potem mówić - "nie szanujesz mnie".
Mówić dobro i robić dobro - wtedy druga osoba nie będzie się bronić, a odwdzięczy nam się tym samym.
Bądźmy lepsi od siebie samego z dnia wczorajszego.
"Niech dobry Bóg zawsze Was za rękę trzyma"
Damian i Kamil.
[*] [*]
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz