Jakiś czas temu obejrzałam polski film "Wymyk".
Polecam go wszystkim, a w szczególności tym osobom, którym się wydaje, że wszystko potrafią, że są mocni.
Tym, którzy uważają, iż maj siłę i moc większą niż inni.
Którzy uważają się za lepszych...
Tym, którzy działają nie licząc się z konsekwencjami...
Sprawiedliwym wydającym wyroki, potępiającym i skazującym słabszych od siebie...
Każdy ludzki czyn powoduje ciągi zdarzeń, nad którymi nie do końca panujemy.
Bycie człowiekiem, wymaga od nas ponoszenia odpowiedzialności za nasze własne czyny.
Nawet za te, które naszych oczach są dobre i poprawne, a w rzeczywistości krzywdzą innych.
Poniżej wklejam mój własny komentarz o filmu zamieszczony przeze mnie 27 maja 2012 roku na Filmweb.
"Wymyk.
Film do obejrzenia dla każdego "prawdziwego faceta".
Ile w tym wszystkim jest "prawdziwości"?
Ile odwagi, i ile strachu przed sobą samym. Ile samozachwytu nad własną męskością, a ile ludzkiej słabości w chwilach wymagających odwagi?
Ile myślenia, że Ja. Że najważniejszy, najmądrzejszy i najsilniejszy. Że zawsze mam rację.
Ile człowieczeństwa trzeba mieć w sobie aby stanąć twarzą w twarz... z sobą samym.
Bo taka porażka boli najbardziej...
Człowiek sam w sobie jest błędem ale zawsze sam siebie może naprawić.
Dla siebie. Dla innych."
.
;
