sobota, 18 października 2008

* Benny Hill


Od dwóch dni czytam mądrą książkę.
Dosyć szybko mi idzie, bo podzielona jest na wiele małych jedno lub
3 stronicowych rozdziałów. Jest tam chyba wszystko co traktuje
o miłości, zrozumieniu, zaufaniu i innych jakże ważnych wartościach.
Podobno mądrości nigdy za wiele.
Czasami mam jednak wrażenie że ile bym o nich nie przeczytała
to i tak niczego nowego, ponad to co umiem i wiem się nie nauczę.
A bynajmniej nie uważam siebie za kogoś kto wszystko wie, umie
i ma zawsze gotową odpowiedź.
Wydaje mi się że te wszystkie wartości kryją się w nas i wychodzą na wierzch na raz, za jednym zamachem, tylko my czasami zbyt późno się o tym dowiadujemy i spijamy je tylko po kropelce. Zdarza się również że nie chcemy ich znać i nic o nich wiedzieć.

Moje chyba już się ujawniły, przynajmniej mi się tak wydaje.
Dlatego ciężko jest mi się przystosować do niektórych sytuacji, bo za dużo wiem, za dużo czuję i za bardzo zdaję sobie z tego sprawę.
Dobrze jest czasami nie wiedzieć, nie czuć, nie potrzebować.
Takim ludziom jest w życiu łatwiej.

Swoją podzielną uwagę rozdzielałam dziś pomiędzy książką, a opieką nad córeczką siostry.
Chyba jedynej istoty na świecie, która na sam mój widok cieszy się tak bardzo że mało mnie nie połknie. Szeroko otwiera z radości usta, a oczka zaczynają się błyszczeć rozświetlać wszystko dookoła.
Miłe i kochane dziecko.
Wydaje mi się czasem że wie więcej niż my wszyscy razem wzięci.

Fajnie jest wiedzieć że wystarczy sam Twój widok aby komuś sprawić radość.
Wspaniałe uczucie.
Szkoda jednak że tak kruche i ulotne.
Ludzie często go nie doceniają nie zauważają takich ważnych rzeczy. Czasem aby sprawić komuś przyjemność niektórzy muszą się bardzo dużo napracować, a przecież tak niewiele do tego potrzeba.
Wystarczy po prostu być.
Ale może to
tylko moje wrażenia, każdy przecież myśli inaczej
i w inny sposób wszystko odbiera.

No ale niemowlak jak to niemowlak i jego zachwyt w tym stadium rozwoju nie trwa długo, więc przez resztę czasu poświęconego na tak zwaną opiekę, musiałam nucić muzykę z Benny Hilla :P Która chyba zbrzydła już wszystkim dokoła... Mi już chyba też.

Brak komentarzy: