



Kilka dni temu skończyliśmy remont.
Takiej ekipy remontowej jak nasza nie znajdziecie w promieniu wielu km.
Może nawet nie ma takiej w całej galaktyce.
Biorąc pod uwagę wszystkie przerwy poświęcone na malowanie 1 pokoju i całą resztę "prac remontowych" wyszło jakieś 2 tyg. :>
Ale efekt jakże rześki i przyjemny :)
Zieleń i szarość ładnie razem współgrają.
Będą się pięknie prezentowały na czarno-białych zdjęciach :D
Idę spać.
Dziś w mej głowie burdel jak w damskiej torebce.
Mrowi mnie lewa półkula mózgu.
Ostatnio nad nią nie panuję.
Robi co chce.
Trzeba jej wiązać ręce.
To toczeń albo sarkoidoza.
Oj źle jest, bardzo źle i niedobrze :P
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz