czwartek, 11 lutego 2010

tekst



Przeczytałam właśnie kilka starych tekstów swojego bloga.
Znalazłam coś co mnie trochę zadziwiło i dało dużo do myślenia.
Może coś w tym jest.
Na razie to tylko myśli ale i jakiś pomysł na przyszłość.
Tylko co to jest przyszłość?
Nie wiem.
Nie chcę o niej myśleć.


Poniżej tekst napisany przeze mnie tutaj, 12 grudnia 2009.
Może niektórym wydawać się to śmieszne, ale dla mnie w tej chwili są to słowa piosenki.


"Zwalam się na ziemię.
Kolejny raz i kolejny.
Znowu i znowu. Spadam.
Bez miękkiego lądowania.
Zawsze tylko twardy grunt.
Nie ma na czym bezpiecznie lądować.
Taki los. Przydzielono mi go na siłę.
Nikt nie zapytał mnie o zdanie.
Czy tak chcę.

Zdecydowano za mnie.
Bez pytania, bez odpowiedzi i bez możliwości odwrotu.
Zamknięto przede mną drzwi i zabrano klucze.
Jakbym nie miała prawa mieć własnego zdania.
A mam jednak wiele do powiedzenia.
Męczę się z tym co mam w środku, a czego nie wolno mi wyrazić."




.

Brak komentarzy: